środa, 17 lutego 2010


szkice zawsze mi lepiej wychodziły niz skonczone rysunki:::) -taki uśmiech pająka mi wyszedł.

4 komentarze:

  1. :::::::::)zabiłem dranie, będzie padało...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie miały rodzinny pajęczy domek i 12 dzieci. Lepiej je wysiedlać, bo trzeba będzie arkę budować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Kasiu!!!!Właśnie kupiłam ksiażkę, do której są Pani ilustracje!!!!Mój Lwik jeszcze nie kojarzy a ja już się zakochałam!!!I siedzę i oglądam je w kółko!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. :)))))super! bardzo bardzo się cieszę, a którą?

    OdpowiedzUsuń